W naszym regionie ferie dobiegły końca. Jak również szaleństwa na śniegu, dziś okropna odwilż. Na osłodzenie dnia dzieci zabierają czekoladowe naleśniki z serkiem homogenizowanym, bananem i sosem ze zmiksowanych rozmrożonych truskawek z odrobiną cukru. Podanie wedle uznania czy też wygody: sakiewki, ruloniki, kawałeczki. Dzieci zdecydowały że pokroimy naleśniki na kawałeczki i zabiorą widelce. Zażyczyły sobie też płatki kukurydziane i orzechy.
Naleśniki czekoladowe zrobiłam z przepisu ze strony mojewypieki.com
- 80 g gorzkiej czekolady (minimum 60% kakao)
- 1 łyżka kakao
- 500 ml mleka
- 1 (do 1 i 1/4) szklanki mąki pszennej
- 3 jajka
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki masła, roztopionego
- szczypta soli
Smażyć na patelni (lekko zwilżonej olejem) z obu stron na niedużym ogniu. Pilnować, by się zbyt mocno nie przypiekły, bardziej miękkie są smaczniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz